
Od dawna niczego nowego nie wrzucałam na blog, ale od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie pomysł, by wszystkie publikowane książki przenieść tu z Wattpada, uprzednio je poprawiając. Nie wiem, czy nie porywam się z motyką na słońce, ale dziś wrzucam pierwszy rozdział NAZNACZONEJ, histori s-f, której część drugą wciąż piszę.
A o czym jest Naznaczona?
Świat po Wielkiej Wojnie zaczyna się odbudowywać. Rząd Federacji czuwa nad porządkiem przy pomocy tajnej Agencji. Jej żołnierze to armia przywróconych do życia samobójców, maszyn, które nic nie pamiętają i są posłuszne rozkazom Dowódców. Pewnego dnia ktoś się buntuje.
„- Skaczesz? – Nie wiem skąd pojawił się głos, tak jak i jego właściciel. Zaskoczył mnie. Złapałam się mocniej barierki na wypadek, gdyby chciał mnie stąd ściągnąć. – Nie musisz na to patrzeć i nie próbuj mnie powstrzymywać – rzuciłam cicho odwracając głowę. Dostrzegłam tylko jego oczy, złote obwódki rozjaśniały ciemność nocy. Przelewały się, skrzyły, żyły nienaturalnym życiem.
– Nie zamierzam – odparł. Poczułam tylko jego dłoń na plecach. – Zamierzam ci pomóc. – I silne pchnięcie strąciło mnie wprost w otchłań czarnej rzeki.”
Książkę zaczęłam pisać na pokładzie samolotu z Kataru do Anglii w 2014 roku i pomimo, że minęło już tyle lat niestety jeszcze jej nie ukończyłam. Mam jednak ambitne plany, by wrócić i kontynuować historię, którą polubili swego czasu czytelnicy Wattpada.
Akcja „Naznaczonej” dzieje się w świecie, gdzie wszystko jest możliwe, a czytelnicy mogą być zaskakiwani w każdym rozdziale. Teraz przyszedł czas, by wrócić do pisania.
Mam nadzieję, że się spodoba;)
AN