Książka już jest na Lubimyczytać.pl. Teraz tylko czekać ocen. Już mi gorąco, jak o tym myślę, ale jeśli książka nie obroni się sama, to nie ma co zaklinać rzeczywistości, deszczu nie będzie;)
Oby się spodobała;)
A teraz wracam do Naznaczonej. Ostatni rozdział już napisany. Teraz tylko poprawki i można dodawać. Długo to trwało, ale mam nadzieje, że warto było tyle czekać. A oto krótki fragmencik:
„Zatykam uszy, bo jej krzyk jest tak przeraźliwie donośny, iż mam wrażenie, że popękały mi bębenki. Zaciskam powieki i krzyk urywa się. Mija chwila nim ponownie otwieram oczy. Zimny powiew wiatru mierzwi mi włosy. Czarnego niebo nie rozświetla żadna gwiazda. Most wydaje się być jego częścią. Złowrogą drogą prowadzącą do piekła.
Już ją widzę. Drobną blondynkę siedzącą na balustradzie. Waha się, chociaż wiem, że nie ma dla niej innej drogi niż śmierć. Gen M nigdy nie odpuszcza. Zawsze dopada swoich nosicieli. Szkoda ich ciał, by zmarnowały się ginąc w niekontrolowany sposób. Gen samobójców, którzy i tak będą chcieli zejść z tego świata. Dam im drugie życie… Podchodzę do dziewczyny i kładę dłoń na jej plecach. Odwraca głowę, a blond włosy odsłaniają piękną twarz. Duże niebieskie oczy patrzą na mnie z nadzieją, której nie przynoszę.
– Do zobaczenia – mówię i popycham dziewczynę w nicość nocy.”
Czytałam początki Naznaczonej na W i dość mnie wciągnęła. Już się cieszę na myśl, że będę mogła przeczytać kompletną historię no i poprawioną, bo pamiętam, że zwróciłam uwagę, jak opowieść się rozwija nie tylko fabularnie, ale i stylistycznie wraz z kolejnymi rozdziałami 🙂
PolubieniePolubienie
To ostatni rozdział pierwszego tomu. Potem czekają mnie ostateczne poprawki i pewnie skończy się jak z „Rozterkami…”, że dojdzie do całości kilkadziesiąt nowych stron;) Mam nadzieję, że końcówka nie zawiedzie. I będę czekała na wrażenia:) Pozdrawiam cieplutko;)
PolubieniePolubienie
Interesujące, być może? Tylko co to jest śmierć?
Wahadło?
😉
PolubieniePolubienie
To wina „c”. Cholerstwo zawsze się tak skuli, że nawet nie wiem kiedy podpina się do „h”;) „R” też potrafi wykręcić mi numer. No takie to cholery;) Dzięki:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Święta racja, zresztą tego tałatajstwa jest całkiem pokaźne stadko.😨
PolubieniePolubienie
Zlikwidować wszystko:) Ale póki się nie da, trzeba polegać na Wordzie, a ten nie zawsze chce pomóc;)
PolubieniePolubienie