Wpis 7, czyli powroty

Tak dawno mnie nie było, a trochę się pozmieniało. Najważniejsze to tytuł „Porno dla mamusiek”. Jakoś tak zaczął mnie razić i postanowiłam go zmienić na „Masisiu, czyli Maria na emigracji”. Powstały nowe okładki, nowe opowiadanie pt. „Bingo”, które mam nadzieję zmienić w coś dłuższego oraz wysłałam książkę do kilku agencji literackich.

Postanowiłam sobie, że każdego dnia przez tydzień, będę wysyłała do jednej agencji. Co z tego wyjdzie, zobaczymy. Jeśli ktoś pomyśli, że coś ze mnie będzie, że po oszlifowaniu mogę być całkiem przyzwoitą autorką, to będzie super.

Jeśli dostanę odpowiedzi odmowne, to będzie trzeba jakoś przełknąć tę pigułkę i pisać dalej dla tych, którzy chcą to czytać, bo są moją siłą i każdego dnia, gdy widzę kolejne gwiazdki na Wattpadzie, dostarczają mi zastrzyk pozytywnej energii.

Ostatnio usłyszałam, że jedna z wattpadowych koleżanek wydaje swoją książkę w formie papierowej. To jest niesamowite i ucieszyłam się tym przeogromnie. To takie pokrzepiające, że znalazło się wydawnictwo, które zauważyło jej talent, a niewątpliwie go ma.

Trzymam za nią kciuki i serdecznie zapraszam na jej wattpadowy profil, który można znaleźć TUTAJ.

I oczywiście spóźnionego Szczęśliwego Nowego Roku;)

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s