Max
Patrzę na Mię, na jej ciało niedające żadnych oznak świadomości i pierwszy raz cieszę się, że Alex podmienił serum. Ta myśl ściera się z moją złością na niego, z nienawiścią, jaką czuję do nich wszystkich, a jednak, gdyby nie to, nie byłoby Mii tutaj i mnie pewnie też by nie było.
– „To naprawdę ty. ” – Myśl pojawia się w mojej głowie i wiem, że ona ją czuje i poznaje. Cieszę się, że jest, że mogę się z nią porozumieć, że nie jest już tylko bezwładną rośliną. – „Nie wierzę” – uśmiecham się, mimo że Mia nie widzi tego.
– „Prawie” – odpowiada w ten sam sposób, w jaki zadałem jej pytanie. Wystarczy nam dotyk, by nasze myśli łączyły się ze sobą. – „Jeszcze odrobinę mi brakuje”. – Czy ona się śmieje?
– „Przepraszam…” – rzucam, chcąc wszystko wyjaśnić.
– „Przestań” – przerywa mi, jakby wiedziała, co chcę powiedzieć. – „To nie twoja wina. Nie mogłeś wiedzieć, że nas zdradzą”
Czytaj dalej „Naznaczona: 26. Wyjątkowy”